... rano po sniadaniu i kolejnym porannym 'odkazaniu' ruszamy do palmyry ... ogromny kompleks wykopalisk... uwazany za jedna z najwiekszych atrakcji turystycznych syrii na nas nie robi az takiego wrazenia... owszem jest co zobaczyc ale bez zbytniego szalenstwa... zapomnialem o tym wczesniej napisac... wszedzie jestesmy atakowani przez handlarzy wciskajacych jakies badziewie... na szczescie sa duzo bardziej kulturalni niz Ci ktorych spotyka sie w egipcie... dalej nasza wycieczka rusza do krak des chevaliers ...